jestem zaje*istym borderlinem! co wy tam możecie wiedzieć o mym bólu... oczywiście że mówie prawde mam wszystkie objawy <srutututu>...
a wy wszyscy się KREUJECIE i chcielibyście być BORDEREM, ale tylko ja to mam
o ja nieszczęśliwa!
ale co wy tam wiecie!
(ironia)
ludzie, skończcie, bo to naprawdę śmieszne. jak już zostało zauważone na tym forum, "borderlinea" wmawiają sobie osoby, szczególnie zakompleksione dziewczątka, które chcą być postrzwgane jako osoby wyjątkowe, nadprzeciętne, interesujące no i zmagające się z rzadką chorobą(schorzeniem czy jak to nazywacie).
każdy człowiek naturalnie szuka wymówek, ale to jest słabość (jak zazdrość, lenistwo) nad którą się pracuje.
a to co się dzieje na tym forum i kolejne "suzanny" - to jest komiczne.